Czy jesteśmy w stanie zobaczyć, jak wygląda wiosna w Belgii lub w innym kraju Europy, nie ruszając się z Polski? Okazuje się, że tak. To nie są żarty. Na zaproszenie wszystkich klas do naszej szkoły przybyły wiosny z różnych państw europejskich. Wszystkie piękne, uśmiechnięte. A ta polska, uosobienie pięknej dziewczyny, przyniosła nam radość życia i wiosenny zawrót głowy. Oznaki wiosny dostrzegliśmy nie tylko we włosach i kolorowych strojach naszych gości. O wiosennych zmianach była również mowa w utworach znanych artystów oraz w twórczości plastycznej uczniów naszej szkoły. I chociaż 21 marca było chłodno, to temperatura sięgała 42 stopni Celsjusza.
Jak wiemy z nadejściem wiosny nierozerwalnie wiążą się Święta Wielkanocne. Dlatego też w czasie spotkania nie zabrakło symboli wielkanocnych: pisanek, tradycyjnego kogucika, laleczki z porcelany i Smigusa - dyngusa. I tak z nadchodzącą wiosną wybrzmiały świąteczne życzenia wszelkiej pomyślności i serdecznej atmosfery w rodzinnym gronie.
Ostatnim etapem obchodów Dnia Wiosny był spacer z Marzanną i pożegnanie się z tą zimową panną, która w krótkim czasie ulotniła się w postaci ciemnej chmury, by za parę miesięcy znowu do nas powrócić. Tymczasem cieszmy się powiewem wiosennego wiatru i promieniami marcowego słońca.